11 Listopada- Święto Niepodległości – modlitwa za Ojczyznę – kwiaty pod pomnikiem

Dnia 11 Listopada delegacja z naszego przedszkola brała udział we Mszy Świętej za naszą Ojczyznę.

Mszę Świętą celebrował ksiądz proboszcz Grzegorz Kowalczyk, a kazanie wygłosił dziekan ksiądz Kazimierz Piwowar.

Po zakończonej Eucharystii, w pochodzie wyruszyliśmy pod pomnik by uczcić pamięć tych, którzy polegli za naszą Ojczyznę.

Wieczorem, zaś zostaliśmy zaproszeni do MOK-u, by jako placówka oświatowa uczestniczyć w koncercie pieśni patriotycznych.

Nasze dzieciaczki wystąpiły pięknie, po czym otrzymały gromkie brawa z widowni.

„Czcijmy pamięć tamtych dni, pokłon im oddajmy…”

Sylwia Perczyk

11 listopada w kalendarzu liturgicznym wypada wspomnienie św. Marcina. Hagiografowie przekazują, że był on żołnierzem ale z całą odpowiedzialnością można powiedzieć, że wojował przede wszystkim miłością miłosierną. Dla nas, Polaków, to dzień wyznania szczególnej miłości wobec Ojczyzny naszej – Polski. Ks. dziekan Kazimierz, w swojej homilii przywoływał słowa wielkiego Polaka i wielkiego patrioty – bł. ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego, którego słowa odnoszące się do umiłowania Ojczyzny i słowa będące przestrogą dla nas Polaków, są wciąż aktualne – Po Bogu, po Jezusie Chrystusie i Matce Najświętszej, po całym ładzie Bożym, nasza miłość należy się przede wszystkim naszej Ojczyźnie, mowie, dziejom i kulturze, z której wyrastamy na polskiej ziemi. I chociażby obwieszczono na transparentach najrozmaitsze wezwania do miłowania wszystkich ludów i narodów, nie będziemy temu przeciwni, ale będziemy żądali, abyśmy mogli żyć przede wszystkim duchem, dziejami, kulturą i mową naszej polskiej ziemi, wypracowanej przez wieki życiem naszych praojców.

„Nasza ojczyzna, która przechodziła tak ciężkie doświadczenia, uratowana została dzięki temu, że życie narodu chroniło się w rodzinach. I gdy życia narodu nie mógł pielęgnować ani naród, ani państwo, bo były bezsilne, wtedy ratowali je rodzice”; „Każdy, kto chce, by naród był trzeźwy, sam musi być trzeźwy. Każdy, kto chce, by naród był pracowity, sam musi być pracowity. Każdy, kto chce, by naród był mądry, musi zabiegać o mądrość”. Ostrzegał Polaków, że „nienawiścią nie obronimy naszej Ojczyzny, a musimy jej przecież bronić”. „Brońmy jej więc miłością! Naprzód między sobą, aby nie podnosić ręki przeciw nikomu w Ojczyźnie, w której ongiś bili nas najeźdźcy. Nie możemy ich naśladować. Nie możemy sami siebie poniewierać i bić”.

12 listopada 2022|